Nie ma tu żadnego sądu kapturowego.
Poprosiłem grzecznie o pewien drobiazg, Jin nie zniżył się do rozmowy ze mną.
Pomijam fakt że również mnie należą się od niego przeprosiny - a takowych się nie doczekałem.
Jeśli nie zamierzał z nami rozmawiać tylko zachowywać się jak udzielny książę to składanie podania nie miało najmniejszego sensu.
Jin - powodzenia w innym soju.
Sparhawk - nie jesteś dobrym adwokatem, a poza tym jeśli chcesz zabierać głos to otwórz swój własny temat i nie zachowuj się jak tchórz.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach