Autor Wiadomość
TiGeReK
 Post Wysłany: Pon 16:37, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Bart Very Happy odniose sie do Twojego postu ^_^ a co mi tam bedziesz mial okazje nabic kolejny no i ja bede mial okazje poczytac Twoj bo lubie je czytac Smile

nigdy nie uwazalem sie za jakiegos bożka czy jak tam to ujołeś nie wiem skad ten pomysl Rolling Eyes wyrazilem swoje zdanie moze niezbyt trafnie i nie dokonca tak jak chcialem no ale wyrazilem i ponioslem tego konsekwencje Wink nie łżylem z Markowa i nie mam takiego zamiaru poniewaz ma On w moich oczach "respekt" jako gracz i szefcio :* Wink

dobra proponuje skonczyc ta dyskusje i mam nadzieje ze spotkamy sie 19-21 wrzesien w weekend u mnie na mojej 18 na ktora wszystkich goraco zapraszam Wink dam wiecej info jak bede dokladnie wiedzial kto bedzie itd. deklaracje prosze skladac na gg 11347558 :] Zapraszam naprawde wszystkich Smile niech tylko ktos sprubuje nie przyjechac to bedzie ziazia

kurcze mordki przy piwku sie wszystko opowie Very Happy Partyman Partyman Partyman
Fergie
 Post Wysłany: Nie 17:16, 31 Sie 2008    Temat postu:

madrze madrze

nie bede wiecej pisala bo przy Barci to az nie wypada
berkowaty
 Post Wysłany: Nie 16:27, 31 Sie 2008    Temat postu:

JA uważam ten sojusz, za bardzo zgrany i dobrze współpracujący.

Trudna i troszkę dramatyczna decyzja, usunąć z sojuszu gracza, który go współtworzył i zakładał... ja przy nim jestem nowym nabytkiem... takie młode wilki, nowy narybek (by Killer).
Teraz rozumiem decyzję i w pełni sie z nią zgadzam.
Co do postów Domingo, demokracja polega na wybraniu władzy i późniejszym respektowaniu tegoż wyboru. Dlatego w 2000 roku głosowałem na Kwaśniewskiego, choć komuch... wolałem jego niż Krzaklewskiego (Markow, oczywiście żadnych analogii się nie doszukuj). Zgadza się, demokracja jest najgorszym systemem władzy... tylko, że nikt nie wymyślił lepszego

Mnie w tej całej sprawie zastanowiło tylko jedno. Internet jest w jakimś tam stopniu anonimowy, często wiele osób pozwala sobie na więcej, niż zrobiłoby w realu... twarzą w twarz. Ogame też jest w jakiś sposób anonimowy, to tylko gra. Będąc jednak w sojuszu, decydujemy się na troszkę prywatności, ale deklarujemy też lojalność i współpracę. W sojuszu jesteśmy kumplami, bo gramy razem.
Jesteśmy jednak grupą ludzi, jakąś hierarchię każda grupa wytwarza (vide: negocjacje o fuzji), ktoś jest szefem, ktoś pionkiem, jak w życiu, tak w ogame.
Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, żeby 18-letni chłopiec lżył i podważał decyzje 40-letniego mężczyzny... czy był to Piotrex, czy jego kolega trzymający mu konto.

Piotrka lubię i będę lubił, też miałem okres w życiu, że czułem się bogiem (celowo z małej... takim bożkiem). Życie weryfikuje wyobrażenia i nasze fantazje i w końcu znajdujesz miejsce w szeregu...

Cały czas liczę na powrót Piotrka, myślę że na tej furtce jaka przed nim (powrót do MGF) nikt kłódki nie zawiesił... jak tak to ja idę poszukać kombinerek

Bart

(post powinien być usunięty, jeśli mamy wywlekać wewnętrzne sprawy soja na zewnatrz)

Piotrex, moje teksty są również tu: http://board.ogame.onet.pl/thread.php?postid=12863563#post12863563
berkowaty
 Post Wysłany: Śro 17:55, 27 Sie 2008    Temat postu:

@ormi: ja próbuję zrozumieć. tylko tyle i aż tyle.

Że życie jest powalone i stawia kolejne nowe trudności, to ja doskonale wiem.. Codziennie pcham swój wózeczek z napisem real pod swoją górkę... czasem się z niej spitalam na złamany ryj... ale następnego dnia pcham to na powrót... takie życie

Bart
ormi uni 38
 Post Wysłany: Śro 17:29, 27 Sie 2008    Temat postu: reanimacja

no zawsze tak jest ze jak ktos gdzies odchoodzi np. do reala to sie mowi: i tak wrocisz, ale w sytuacji wywalenia z sojuszu, sprawa sie ma troche inaczej, a prawda lezy po dwoch stronach,
Ci co czuja sie zniesmaczeni i zli
oraz ten ktorego sie wyrzuca
zapewne i przy okazji tez wychodzi 3 strona, ktora kompletnie nie wie o co chodzi, lub tez wie ze to dziwne, ze mozna bylo inaczej i ze zycie nie jest proste

a ja sobie gralem z wami jakies 2 tygodnie na koncie piotrka, to powiem jeszcze inaczej, ze wszelkie konflikty nie sa warte niczego, bo potem po czasie nagle czlowiek sobie uswiadamia ze to tylko gra i nie warto sie klocic, trzeba pamietac o dobrych chwilach

Piotruś z tego co z nim rozmawiałem nie zamierza wracać.

pozdrawiam
berkowaty
 Post Wysłany: Pon 15:24, 25 Sie 2008    Temat postu:

przepraszam, że nie rozumiem... Może jak poznam sytuacje, to zrozumiem...

tak kombinuję drugi dzień... jak już pokapowalem, że Piotrexa nie ma co napisać. Nic nie przyłazi do łba, bo nie znam sytuacji (wakacje), nie znam konfliktu, nie znam sprawy... a nikt mi nie potrafi dokładnie wyjaśnić...

Popytam jeszcze... cały czas mam nadzieję, że to chwilowa sprawa Sad

Bart

EDIT:

P.S. żygam takimi sytuacjami... a nawet nie wiem jak mam żygać... na lewo, czy na prawo... MArkow jest szefem, a Piotrex częcią MGF. Kurwa ktoś mi w końcu coś wyjaśni? Pepes mi opowie... po 21...

przepraszam za bluzgi na forum
Markow
 Post Wysłany: Pią 22:31, 15 Sie 2008    Temat postu:

To pożegnanie to Twoja decyzja.
Nikt Cię nie zmusza - sam ją podejmujesz.
Dlatego nie graj na naszych uczuciach i nie wzbudzaj współczucia bo to jest fałszywe.
Poległeś przez kumpla-debila.
Od początku miałem wątpliwości, ale stanąłeś za nim i przekonałeś mnie żeby mu dać szansę.
Niestety - zamiast obiecanych kokosów i miodu dostaliśmy zgniłe jajo Sad
Sorry, naprawdę przykro mi że tak się to kończy.
Bardzo zawsze Cię ceniłem i stawałem po Twojej stronie.
Czasem wbrew rozsądkowi.
Ale wszystko ma swój kres.
To był Twój wybór: my albo on.
I Ty sam go dokonałeś.
Przykro mi Piotrek, uwierz, naprawdę mi przykro ze taki jest koniec naszej znajomości ale nie mogę postąpić inaczej.
Trzymaj się mocno, nie daj się i myśl o nas ciepło bo tu był Twój dom.

pozdro4all
Markow
Fergie
 Post Wysłany: Pią 9:47, 15 Sie 2008    Temat postu:

no smutno. Ale zobaczysz zatęsknisz jeszcze za Nami i wrócisz oby jak najszybciej

o kurcze i kto będzie sie teraz z Nami klocil ?

3maj sie
Bacchus
 Post Wysłany: Pią 9:36, 15 Sie 2008    Temat postu:

Sad Zrobiło się jakoś pusto Sad Mojego żalu że Ciebie już z nami nie ma Sad nie wyrażą żadne słowa Sad Zawsze miałem z Tobą dobry kontakt i niech tak zostanie Very Happy
TDRA
 Post Wysłany: Pią 9:23, 15 Sie 2008    Temat postu:

tak mimo wszystko droga do soja z tego co czytam zawsze otwarta powodzenia w solowych wypadach Smile
Black HawK
 Post Wysłany: Pią 9:14, 15 Sie 2008    Temat postu:

Czytam, i mi sie smutno zrobiło.... Szkoda że tak wyszło, że nie bedziesz już spamować - hehe, zawsze możesz mi na PW troche pospamować, nie obraże sie.
Nawet nie wiem co mam napisać..... 3maj sie Piotrek!!!

P.S Na piwko sie zdzwonimy, pod koniec miesiąca chyba bede u Was, wiec.....
Decu88
 Post Wysłany: Pią 8:52, 15 Sie 2008    Temat postu:

Poczekaj Już Niedługo Będą Kolonie i Owszem Polatamy Masz to Zagwarantowane. Trzymaj Się i Nie Daj Się.
Gość
 Post Wysłany: Pią 8:09, 15 Sie 2008    Temat postu:

teraz mi sie przypomnialo jak spojrzalem na buddy.

DEcu 1 Very Happy zapomnialbym o Tobie ale to przez te nerwy i smutek. 3maj sie cieplutko , zawsze jak chcesz to wal na gg i czekam na ta kolonie w 7g Smile polatamy razem. pozdrooo
Gość
 Post Wysłany: Pią 8:04, 15 Sie 2008    Temat postu: Pozegnanie z sojem

Wedle zapowiedzi wczorajszej chcialbym sie z Wami pozegnac.. tamten temat prosze usunac gdyz bylem wczoraj zmeczony i nie wiedzialem co pisac.

Moze na poczatek pragne napisac ze zostalem wydalony z soja przez wlasne zachowanie, Sad przykro mi ze tak sie sprawy potoczyly ale mam nadzieje ze mimo wszystko jakas czastka mnie zostanie jednak w MGF w sojuszu ktory na zawsze bedzie dla mnie drugim domem .

pamietam czasy kiedy jeszcze z Warcraftem zylem jak brat jak ten siedzial u mnie i trul mi za uchem "zaproponuj Markowi fuzje bedzie fajnie" i rzeczywiscie bylo naprawde fajnie w trakcie przygotowan jak i juz po fuzji. nie zapomne tych wielu godzin spedzonych na gg wraz z Markowem Markusem i Marocarterem. to byly jedne z ciekawszych rozmow jakie przeprowadzilem i za to Wam chlopaki dziekuje Wink wiadomo jak to po fuzji byly z poczatku male sprzeczki odnosnie forum itd ale po pare dniach/ tygodniach wszystko ulozylo i zylo sie nam dlugo i dobrze Smile

pozniej takim zapamietanym przezemnie epizodem byla wojna z GS i moje 15h spedzone na gg wraz z dyplomata GS odnosnie ustalenia jak najkorzystniejszych warunkow dla nas Smile szkoda ze troche w wojnie nam nie poszlo ale mam nadzieje ze niedlugo zobacze wojne na u1 MGF Vs xxx i pokazecie ze jestes jednym z najlepszych sojuszy na tym uni Smile


jakbym mogl zapomniec o naszych wspolnych ACS? wraz z PePesem i Markowem to chyba pobilismy wszystkie rekordy Smile te wszystkie noce spedzone na gg ( to znaczy Wy na gg sleczycie nad falanga a ja smacznie spie Laughing Cool hihi ;P ) bedzie mi tego brakowalo ale mam nadzieje ze jeszcze gdzies polecimy razem? prawda?Smile


tutaj mam sprawe do Markowa i PePesa i Jakobsa jako vice pragne Was prosic byscie nie karali w zaden sposob osob ktore beda ze mna utrzymywały kontakt czy to na gg czy w buddy. co do buddy nie bede nikogo usuwal z MGF czy tez aMGF bo tyle razem przeszlismy ze ufam iz nei bedzie zadnych przeciekow czy jestem on-line czy mnie nie ma ;P


Oczywiscie nigdy nie zaatakuje nikogo z MGF i aMGF , jezeli ktos bedzie potrzebowal mojej pomocy to walic smiallo na gg (11347558) czy pw zawsze chetnie pomoge czy to wysylajac surke czy lecac z kims w acs czy podstawiajac flote.


w szczegolnosci chcialbym podziekowac takim graczom jak :

PePes - mistrzu floty od Ciebie mozna sie wiele nauczyc Smile bywaj
Markow - Szefie jedyny w swoim rodzaju zawsze opanowany i spokojny rozmowa z Toba to byla przyjemnosc a bycie w jednym sojuszu zaszczyt Smile bywaj
Berek - Ty i te Twoje opowiadania Smile mam nadzieje ze kiedys jakies dostane na gg Smile pozdrow Lepsza Połowe Smile bywaj
Marocarter , Marku zawsze traktowalem Cie jak brata na ogame, mam nadzieje ze ten maly incydent nie zmieni naszych relacji. czekam na powrot do ogame i opiernicz na gg :d bywaj
Warcraft - mimo naszych czestych klotni nadal jestesmy rodzinka Smile pozdrawiam Cie serdecznie i mam nadzieje na jakis ACS co Ty na to? Smile bywaj
Grześ - czekam na to piwko w Pińczowie Very Happy trzymaj sie i zlomuj zlomuj i jeszcze raz zlomuj bo masz potencjał, wykorzystaj go . bywaj
Domingo - miło mi sie wczoraj z Toba gawedzilo Wink dawno nie pogadalem sobie z kims na takim poziomie serio zastanow sie na jakims Univerkiem . bywaj
Jakobs - mimo tych paru sprzeczek uwazam Cie za jednego z lepszych graczy na tym universum. czekam na Twoje ST . bywaj
Next dziekuje za ostatnie recuszki na 2g. mam nadzieje ze jeszcze mi ich uzyczysz?? Smile 3maj sie i tez czekam na ST Smile moze byc laczone z Jakobsem Very Happy bywaj
Furionnn- co ja mam Ci napisac?Smile wal smialo na gg zawsze jak bedziesz potrzebowal pomocy i szybkiej odbudowy. wysle Ci jutro jakas surke . bywaj
Tomcio - wez wkoncu te gs rozwal Wink bo ktos sobie za duzo pozwala atakujac MGF gs-ami . 3maj cie i zdrowko. bywaj
Dwa nasze Aniolki Fledus i Fergie mimo ze Natalia juz nei gra pragne pozdrowic Was obie Smile buzzzz :* Very Happy
Bacchus - mam nadzieje ze jak obejmiesz nowe konto nie zrezygnujesz z prowadzenia aka bo to bylby wielki cios dla aMGF, jestes swietnym przywodca tak trzymaj. bywaj
Never - nie znamy sie zbyt dobrze ale przepraszam za tamte slowa na Czacie. bywaj


to chyba wszyscy , nie zdołam wymienic All ludu bo bym pisal to pare dni. kolejnosc nie gra roli pisalem prosto z serca . dobra koncze te wypociny jak temat nie zostanie usuniety to napisze cos wieczorem co mi sie przypomni. łezka mi sie kreci w oku ide sie przewietrzyc. jeszcze raz przepraszam za cale zamieszanie. pozdro


PIOTREX vel TiGeReK vel Marudna Lama


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group